środa, 15 maja 2013

Lie awake in bed at night and think about your life. Do you want to be different?

Hurra! Pięć mniej z WOS-u!  Moja nieokiełznana radość jest nie do pojęcia, a już szczególnie, że w poniedziałek 'upragniona', pięciodniowa wycieczka do nie wiadomo jakiej miejscowości. Fantastycznie. Dziś też wygrzebałam torbę na ubrania i ku mojej uciesze, zmieszczę się. Teraz zostały mi ostatnie rzeczy do zrobienia; trzeba skrócić spodnie, wyłudzić więcej pieniędzy od rodziców, pościągać filmy i muzykę. Właśnie, jak już jesteśmy w temacie filmów... Polecacie jakieś? Byle nie romanse, bo na takie szkoda mi czasu (chyba, że są bardziej komediowe, ewentualnie filmy akcji).

marynarka Chanel
bluzka I Basic
bluzka II Fallen Angel
bluzka III Bonjur Bizou
spodnie Bonjur Bizou
torebka I Hot Buys Weekly
torebka II Voile
buty LE
pasek Voile
naszyjnik Velvet Orchid

Ostatnio próbuję pozbywać się ciemnych kolorów w stylizacjach, bo ciągle i nadmiernie ich używam. Tym razem królują odcienie błękitu oraz mięty. Nie każdemu może się spodobać mnogość odcieni, ale według mnie wszystko razem daje ładny efekt. Zaczęłam od marynarki - prosta, śliczna, a mimo to zawsze miałam trudności z dobraniem do niej rzeczy. Tak samo z turkusową bluzką, ale jednak wraz z marynarką wygląda to ładnie. Białe spodnie dają luźny charakter. Znów szaleję z torebkami; tym razem wybrałam dwie, ponieważ w połączeniu wygląda to tak jakby liść był jedynie ozdobą. Co do prześwitującej kopertówki - kocham ją! Wreszcie użyłam 'miętusek' z LE, a do tego naszyjnik i pasek. Wiem, że łączenie złota i srebra jest ryzykowne, ale uważam, że tutaj nie razi to tak po oczach.


A to teledysk, dzięki któremu zakochałam się w oczach Jareda Leto. Mogę w nich tonąć w nieskończoność, a nawet dłużej. Zawsze mnie to śmieszyło, że w książkach, gdy główna bohaterka spotykała swoją miłość twierdziła, że może patrzeć w oczy ukochanego przez cały czas. Jeśli to porównywać z moimi odczuciami to, tak, ja właśnie mogę się tak patrzeć w te oczy.
_________________________
INFO
Wiem, że czekacie na post z przeglądem szafy oraz in and out, a to spoczywa teraz w moich rękach... Przyznaję szczerze: jestem zbyt leniwa, aby to teraz zrobić. Nie, że nie mam ochoty blogować, po prostu nie sprawia mi wielkiej przyjemności opisywanie czyichś strojów itp. - przynajmniej na razie. Powiecie, że muszę się wziąć w garść, ale warto zrozumieć, że jeśli robię coś bez zapału to i efekty tego są mierne. Obiecuję jednak spędzić najbliższy wolny czas na opisywaniu tych działów. Chcę to zrobić przed wyjazdem, ale nie obiecuję, że uda mi się dodać post w sobotę - muszę jeszcze załatwić parę spraw. Mam nadzieję, że zrozumiecie. + Pomyślałam nad prowadzeniem poradnika dotyczącego makijażu. Nie jestem w tym specjalnie dobra, aczkolwiek parę osób stwierdziło, że moja lalka jest ładnie umalowana. Sęk w tym, że gdy robię makijaż stawiam na to jak on będzie wyglądać z daleka... I teraz pytanie: chcielibyście taki dział? Składałby się z makijaży, dzięki którym można łatwo uzyskać ciekawy efekt w apartamencie, a i z bliska wygląda nie najgorzej. No i mam w przygotowaniu artykuł, ale to kiedy indziej.


3 komentarze:

  1. Stylizacja bardzo ładna. A co do działu to sama nie wiem, bo rzadko dodajesz posty, które powinnaś robić teraz a chcesz brać się za kolejny...

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładna stylizacja, uwielbiam takie kolory ;) buty LE są boskie ale niestety nie zagościły w mojej szafie ;( co do działu jestem na TAK
    selena97865love

    OdpowiedzUsuń