piątek, 5 kwietnia 2013

Reflections still look the same to me, as before I went under...

Wiatjcie źli ludzie. 
Szczerze Wam powiem, że mój fart jest okropny. Kolejny dzień odwołanych testów. Po prostu... To niemożliwe. Ale oczywiście na chemi, kiedy zaczęliśmy gadać o Dymitrze Mendelejewie, na mojej twarzy pojaił się głupi uśmiech. Wie ktoś dlaczego? Taaak, Dymitr, jeden z głónych bohaterów VA. Jaredzie, jest on moim 22 mężem, mimo, że jest zajęty. Jestem definitywnie dewiantką. x3
Dobra, stylizacja, jako, że nowa kolekcja LE, znów z nimi. Tym razem z krzyżem, branzoletką, rajstopami i ślicznymi szortami z wysokim stanem. Wszystkie te rzeczy były moim obowiązkowym "Must Have", a kiedy na krzyżu i branzoletce zobaczyłam takie same kamyki jak na spodenkach, musiałam je połączyć. Wyszło trochę grungowo i według mnie glamour. Myślę, że Wam się spodoba. 

Kostium - Frankie Morello Tribute / Top 1 - no name / Top 2 - Fallen Angel / Krzyż - LE / Narzutka - Frankie Morello / Torebka - Special Offer / Bransoletka - LE / Rajstopy - LE / Podkolanówki - WOTW / Buty - Evil Panda

Dzisiaj na koniec piosenka Flo. Uwielbiam tą piosenkę, a jej głos jest niesamowity. Po głębszym wschłuaniu, wydawało mi się, że doatyka ona mojej duszy. Jest niesamowita. O wiele lepsza od "No light, no light". Szczerze polecam przesłuchać. 


Muszę dać z nim zdjęcie! Przez tą chemię (Jaredzie, za dużo skojarzeń) czuję sią zakręcona na maksa. Czuję, że Danila Kozlovski świetnie go zagra i będzie moim 47 mężem. Ale premiera filmu jest okrutna. Nie dość, że za rok to jeszcze w Walentynki. I znów pójdę z przyjaciółkami. ;_;


Danila, zostań moim mężęm!!!

Z Dymitrem w myślach i Flo na ustach, żegnam się z Wami do jutra. Papa :*
Hanka




2 komentarze: